Jakiś czas temu polecałem Wam książki, z których możecie dowiedzieć się więcej o internecie i social media. Część osób mogła być zaskoczona moim wyborem. Ci, którzy współpracują ze mną, wiedzą, że nie jestem zwolennikiem poradników z cyklu „Jak zarabiać w internecie?”, albo pozycji typu „Social media for dummies”. Uważam, że poważne zajęcie się tematem wymaga serio zagłębienia się w nim, a internet i promocja z jego wykorzystaniem, to tak naprawdę dziedzina, w której niezbędna jest wiedza interdyscyplinarna. Dlatego dziś polecam Wam książki o trendach, prawdzie, fake newsach oraz remiksach popkulturowych. Część tytułów, które wybrałem do mojej kolejnej selekcji, może Was zaskoczyć. Żaden jednak nie będzie rozczarowujący!
„Postprawda” – Matthew D’Ancona
Świetna lektura na czas kwarantanny i nie tylko. Amerykański dziennikarz zabiera nas w podróż w poszukiwaniu prawdy. Opowiada o tym, jak kłamstwo, a raczej tytułowa postprawda, przeniknęły najpierw do dyskursu publicznego, a potem do naszego życia codziennego. To nie jest książka o polityce. To książka o tym, jak niektóre osoby zaginają rzeczywistość, żeby osiągnąć swoje cele oraz o tym, jak ten trend dotarł do social media, a potem do języka komunikacji wielu współczesnych firm. Tu dowiecie się, czemu zalewa nas fala teorii spiskowych oraz czym jest „strategia testu pozytywnego”, którą stosują nie tylko zwolennicy partii politycznych, ale także osoby przywiązane do pewnych marek lub produktów.
„Punkt przełomowy” – Malcolm Gladwell
Klasyk klasyków. Aż trudno uwierzyć, że ta książka została wydana po raz pierwszy w 2000 roku! Mówi się, że Gladwell przewidział w niej pojawienie się influencerów. Nie! On po prostu opisał schematy, które influencerzy (ostatnio coraz mniej skutecznie) nauczyli się wykorzystywać. Znajdziecie tu masę wiedzy, którą powinien mieć każdy online marketingowiec. Case study od Lexusa, które mówi o tym, jak obsługiwać klienta czy przypadek Air Max, który pokazuje, jak ważna dla klientów jest autentyczność. Czyta się, jakby oglądało się genialny serial dokumentalny o marketingu, a rozdział o Ulicy Sezamkowej to doskonała lekcja tego, jak powinno się projektować rozkład treści w komunikatach online.
„Antisocial Media” – Siva Vaidhyanathan
Obowiązkowa pozycja (trochę łącząca się tematycznie z „Postprawdą”), którą powinni przeczytać wszyscy wierzący w to, że za uśmiechem Zuckerberga kryje się troska o dobro świata, a nie tylko stan własnego konta. Gorzka lektura, która początkującym pozwoli jednak zrozumieć niektóre mechanizmy, jakimi rządzą się media społecznościowe. Dowiecie się z niej także, jakich mechanizmów używają w swojej komunikacji politycy i duże marki oraz osoby, których praca polega na wyścigu na zasięgi, lajki i kliki.
„Dyktatura danych” – Kaiser Brittany
Najświeższa pozycja w tym zestawie. Brittany była jedną z osób, która stała za wykryciem skandalu związanego z Cambridge Analytica czyli pozyskiwaniem danych o użytkownikach na potrzeby targetowania kampanii wyborczej w USA czy Wielkiej Brytanii . „Watergate” na miarę XXI wieku? Różnica jest taka, że „Głębokie Gardło”(czyli słynny informator, który przekazał dziennikarzom informacje o spotkaniach ludzi Nixona) to tak naprawdę facebookowy profil każdego z nas. Jeśli ciągle zastanawiacie się, jakim cudem w chwilę po rozmowie na jakiś temat widzicie reklamę podobnego produktu w swoim feedzie, to z pewnością odkrywanie tajemnic, tego jak funkcjonują algorytmy Facebooka powinniście zacząć od „Dyktatury Danych”.
„Retromania. Jak popkultura żywi się własną przeszłością” – Simon Reynolds
Dla niektórych to pewnie zaskoczenie na tej liście. Jednak jest to już klasyka absolutna. Co prawda, Simon Reynolds to dziennikarz muzyczny, ale jego książka może zainteresować nie tylko wielbicieli muzyki (choć serio łatwiej będzie przez nią przebrnąć osobom, które wiedzą kim są np. Talking Heads). Retromania to piękna wycieczka w przeszłość, która pokazuje nam, jak kształtowały się poszczególne trendy. Tu przeczytacie, jak ewoluowała popkultura i pewne trendy, poznacie prawo remiksu, a także datę, którą niektórzy uważają, za ostatni rok, w którym światowa kultura nie „zjadała własnego ogona”. Z tej książki w końcu dowiecie się, skąd bierze się w internecie moda na retro, nostalgię oraz duchologię wszelaką.
Ciąg dalszy za jakiś czas! A jeśli chcecie mi polecić książki, które powinienem przeczytać, to zapraszam do kontaktu ze mną!
0 komentarzy