Czy da się prowadzić social media samemu? Oczywiście! Przecież robią to choćby freelancerzy social media. Jedyne co potrzeba to wiedza i doświadczenie, a zarówno jedno jak i drugie nabywa się z czasem. Tak jak Wasz biznes nie musi od razu być spółką akcyjną, tak Wasze firmowe social media nie wymagają prowadzenia na poziomie korporacyjnym, agencyjnym czy ministerialnym. Co trzeba wiedzieć, na co zwrócić uwagę oraz co i w jakim wypadku zignorować, jeśli chce się samemu prowadzić social media? O tym dokładnie opowiadamy w tym artykule. Przy okazji serwujemy zestaw niezawodnych porad, którymi często dzielimy się z klientami na naszych konsultacjach.
Od czego zacząć prowadzenie social media
Zanim zaczniecie, musicie zastanowić się nad kilkoma kwestiami i przyjąć pewne założenia. To standard na początku każdej przygody, także tej biznesowej. Przed startem działań powinniście rozważyć wybór platformy i ustalić grupę odbiorców . Trochę porad na temat tego, jakie social media wybrać na początek i od czego zacząć, żeby nie utracić swojej pracy, umieściliśmy w jednym z poprzednich artykułów. W innych naszych tekstach, które warto przeczytać, zanim zaczniecie, znajdziecie także porady na temat uwierzytelniania dwuskładnikowego czy korzystania z darmowych zdjęć. Na naszym blogu dowiecie się też, na co zwrócić uwagę, zamawiając stronę internetową . Te lektury polecamy Wam, jako kolejne po tym artykule.
Na co jeszcze zwrócić uwagę na początku
Wiecie już, jakie decyzje podjąć przed startem. Teraz pora, by zastanowić się, co tak naprawdę chcecie komunikować na swoich profilach w mediach społecznościowych i jak często. Dla wielu osób, które korzystają z naszych konsultacji, to właśnie pomysły na posty social media stanowią największe wyzwanie! Pamiętajcie jednak, że najgorszym, co możecie zrobić, to zamknąć się w schemacie tego, co robią inni. My pracując z klientami za każdym razem wymyślamy dla nich kompletnie nowe, autorskie pomysły, które mają być interesujące, przede wszystkim dla odbiorców treści, czyli klientów!
Jak nie zostać więźniem algorytmów?
W roku 2024 branża social media wpadła w pułapkę dwóch schematów. Pierwszym z nich były Instagram Reels oraz wszelkie krótkie formy video, jak Shorts od YouTube, które opanowały nasze feedy. Jak grzyby po deszczu na rynku zaczęli się pojawiać eksperci od tworzenia rolek, którzy nie tylko mówili jak montować Reels, ale także stali się swoistymi ewangelistami takiej formy postowania. Owszem, video jest dobre z kilku powodów, między innymi technicznych, bo jest świetnym narzędziem do zbierania odbiorców do dalszego remarketingu. Problem jednak w tym, że wiele kont w portalach społecznościowych postawiło wyłącznie na materiały video. W pewnym momencie dało się wyczuć klimat, że social media = krótkie video. Takie myślenie to jednak błąd. Social media to wszystko, co zaciekawia, inspiruje, edukuje czy bawi odbiorców. Pod słowem „wszystko” kryć zatem mogą się też posty tekstowe, karuzele (które w ramach przeciwwagi dla Reels Instagram zaczął promować w drugiej połowie 2024 roku), memy czy nawet rozsyłane na WhatsApp łańcuszki. Skupianie się na jednym typie postów czy na poradach, które radzą, żeby kręcić video i nie robić nic więcej, to prosta droga do stania się więźniem algorytmów… a raczej tego, jak ich działania wyobrażają sobie coache social media.
Jak wyglądają dobre posty social media?
Zawsze powtarzamy klientom, że drogą do skutecznego prowadzenia profilu social media jest nie tyle ślepe podążanie za trendami, ale także uświadomienie sobie, czego oczekują od Was użytkownicy. Wiele małych agencji czy freelancerów social media oferuje np. pakiety 12 postów miesięcznie przygotowanych na szablonach Canva. Super! Treści na 100% będą przygotowane pod Waszą wizję i gust, ale czy jedno i drugie pokrywają się z tym, co lubią Wasi klienci? Dlatego przygotowując samemu posty social media pomyślcie, kim oni są. Przypomnijcie sobie rozmowy z nimi, pytania, które się w trakcie nich pojawiały. Jeśli nie macie nic takiego w głowie, to poświęćcie czas na rozeznanie. Wyślijcie kilka maili, zadzwońcie do klientów, zapytajcie, co u nich słychać, jak wspominają Wasz produkt czy usługę. Takie działania to nie tylko doskonały wywiad, ale także doskonały sposób budowania społeczności.
Konsekwencja i automatyzacja
Jeśli chcecie prowadzić social media samemu, to prawdopodobnie albo lubicie robić wszystko po swojemu (to zupełnie, tak jak my!), albo chcecie zaoszczędzić trochę pieniędzy. Niezależnie od powodów, samodzielne prowadzenie social media to kolejny obowiązek w długiej liście tego, co ma do zrobienia przedsiębiorca. Jak oszczędzić czas prowadząc samemu social media? Kluczem do sukcesu są konsekwencja i… automatyzacja! To właśnie one pozwolą Wam zaoszczędzić cenne minuty, których jako ludzie biznesu macie mniej niż inni. Pozwolą Wam także ograniczyć do minimum stres związany z przygotowywaniem publikacji oraz odpowiadaniem na komentarze czy wiadomości klientów.
Najlepsze automatyzacje social media
Jakie są zatem automatyzacje, które pomogą Wam w usprawnieniu pracy i zaoszczędzeniu czasu? Tą chyba najpopularniejszą jest autoreply w komentarzach , który odpowiada na to, co napiszą w komentarzach pod postami Wasi klienci. Manychat, bo działanie takiego narzędzia opisujemy w zalinkowanym przed chwilą artykule, pozwala także na wysyłanie spersonalizowanych wiadomości prywatnych do klientów, którzy skomentowali Wasze posty. Będąc przy przydatnych automatyzacjach, nie zapominajmy o funkcji, która w większości portali nie wymaga korzystania z narzędzi zewnętrznych. Chodzi oczywiście o planowanie publikacji postów. Nasza porada jest zawsze prosta. Przygotowujcie posty z wyprzedzeniem, najlepiej miesięcznym, a idealnie dwumiesięcznym. Przygotowanie tak posty możecie zaplanować i przez minimum miesiąc nie martwić się o nowe treści. Przy okazji warto zwrócić uwagę, że w planerze Business Suite, gdzie zarządzacie treściami na Facebook i Instagram, zaplanowane posty należy udostępnić w okresie od 20 minut do 29 dni od ich utworzenia. Jeśli chodzi o LinkedIn, to posty na profilu prywatnym i firmowym planować możecie na trzy miesiące do przodu.
Co ze spontanicznością, zapytacie?
Niech pierwszy rzuci kamieniem, kto nigdy nie zaplanował postów! Ale tak na serio, zarzut o braku spontaniczności zbijamy zawsze dwoma argumentami. Po pierwsze, jeśli chcecie działać zgodnie z obraną strategią prowadzenia social media samodzielnie, to musicie się po prostu jej trzymać. Każda strategia wymaga bowiem konsekwencji. Po drugie, social media to nie tylko posty i Reels, to także, nasze ulubione Stories! To właśnie one pozwalają na szybki codzienny i niepozbawiony spontaniczności kontakt z odbiorcami. Stories to świetne narzędzie, którym możecie nie tylko aktywizować społeczność, ale także informować o aktualnych promocjach czy akcjach. A, i nie zapomnijmy, że Stories też można planować. Pomoże Wam w tym wspomniany wcześniej Business Suite!
Narzędzia ułatwiające samodzielne tworzenie contentu
Wróćmy do tematu przydatnych narzędzi, bo w przypadku samodzielnego prowadzenia social media wszelkie usprawnienia są na wagę złota! Jeśli czujecie się na siłach, to poza pisaniem postów możecie także samodzielnie tworzyć do nich content graficzny. Pomogą Wam w tym takie narzędzia, jak Canva czy CapCut. Pierwsze z nich to prosta aplikacja z bardzo dużą ilością szablonów, w oparciu o którą przygotujecie posty na Instagram, proste filmy, ulotki, a nawet ebooki gotowe do wypełnienia treścią! Jeśli poszukujecie bardziej zaawansowanych rozwiązań, to na rynku dostępne są także autorskie szablony Canva, przygotowane w celu wykorzystania w faceless marketingu. Z kolei CapCut to równie prosta aplikacja na telefon, która pozwala montować swoje video w dłuższe formy, dodawać efekty czy napisy. Więcej o montowaniu Reels przeczytacie w zalinkowanym tekście.
Czy robię to wszystko dobrze?
Każdy początkujący, niezależnie czy sam prowadzi social media czy uczy się gry na pianinie, zadaje sobie podstawowe pytanie: czy robię to dobrze? Między innymi w tym celu powstała nasza usługa konsultacji z social media, która pozwala Wam na zdobycie wiedzy eksperckiej, bez potrzeby wykupowania kursu czy uczestniczenia w drogich szkoleniach. Z nami możecie spotkać się tylko raz, lub raz na jakiś czas, jeśli będziecie potrzebowali wsparcia przy konkretnych kampaniach. Nie mamy opłat abonamentowych, ale osoby, które kupują u nas więcej produktów mogą liczyć na zniżki! Za każdym razem możecie liczyć zarówno na uwagi osoby, która prowadzi się konsultacje, jak i na odpowiedzi na wszystkie Wasze pytania. Do tego , setki porad których mamy o wiele więcej niż na naszym blogu. Chcesz prowadzić social media samemu? Zapraszamy na konsultacje!
0 komentarzy