fbpx

Co zrobić, żeby moja reklama na Facebooku była lepsza?

Dziś rano skończyła się Wasza kampania reklamowa na Facebook lub Instagamie. Wydaliście 20, 50 lub 100 PLN. Efekt? Kilka lajków lub serduszek, komentarz z konta, które przypomina bota, kilka „pustych” wejść na Waszą www. Niby wszystko okej, ale jednak coś jest nie tak… Co? Najzwyczajniej w świecie nie jesteście zadowoleni z efektów! Jak poprawić reklamę na Facebooku, żeby była skuteczniejsza? O czym pomyśleć przy planowaniu kolejnej kampanii

reklama na facebooku porady

Jaki jest cel reklamy na Facebooku?

Zacznijmy od podstaw. W końcu jak budować fortecę, to od fundamentów! Tymczasem niestety wiele osób robiących kampanie reklamowe w mediach społecznościowych zapomina o tym, że kampania reklamowa w social media to konstrukcja bardzo złożona, której każdy element ma zdecydowany wpływ na końcowy sukces. Zacznijmy zatem od celu kampanii.
Cel kampanii reklamowej to efekt, którego macie prawo oczekiwać po jej zakończeniu. Przykładowo, jeśli tworzycie kampanię mającą na celu zapisanie się na wydarzenie, macie prawo oczekiwać, że po skończeniu akcji reklamowej do Waszego wydarzenia dołączy odpowiednia liczba osób. Oczywiście liczba i „jakość” (czyli po prostu stopień zbieżności ze stworzonym przez Was profilem Buyer Persona) osób, które zapisały się na Wasze wydarzenie, zależy od innych czynników, o których opowiem za chwilę. Na razie skupiamy się na celu. Analogicznie, konfigurując reklamę na ruch, macie prawo oczekiwać, że w czasie trwania kampanii Waszą www odwiedzać będą klienci, konfigurując reklamę na aktywności, możecie spodziewać się, że pod Waszym postem pojawią się nowe komentarze i polubienia. Z każdym razem zanim zaczniecie konfigurować kampanię zastanówcie się: „co chcę osiągnąć przez swoje działania reklamowe?”.
Proste? Proste! Ale czym byłby Facebook bez wyjątków! Zdarzały mi się (i to dosłownie tydzień przed napisaniem tego tekstu) kampanie konfigurowane na kliknięcia w www, które… przynosiły 1000 serduszek na Instagramie i zaledwie kilkadziesiąt kliknięć w stronę internetową. Skąd taki rozstrzał? Z braki spójności kampanii. Klient, dla którego realizowałem zlecenie, poprosił o to, żeby kampania nie zawierała tekstu i formatu graficznego, który sugerowałem. To w połączeniu z trudną grupą docelową oraz specyficzną sytuacją na rynku (branża dotknięta dość mocno przez covid-19) dało taki efekt, jaki opisałem.
Pamiętajcie też, że cała Wasza kampania musi korelować z sytuacją na rynku. W końcu nie będziecie reklamować zniczy w Mikołajki, a nart w czasie sierpniowych upałów. Chociaż ja mam akurat zasadę, że (prawie) wszystko da się reklamować, ale podstawą jest pomysł.

Grupa docelowa odbiorców reklamy, a jej wpływ na skuteczność kampanii

Dobór grupy docelowej odbiorców reklamy to temat na oddzielny wpis blogowy. Na swoich konsultacjach potrafię poświęcić na analizę tego przypadku z klientem nawet kilka godzin. To, poza krokiem, który omówimy w kolejnym akapicie, najważniejszy czynnik, który powinniście wziąć pod uwagę, planując kampanię reklamową w social media. Zdarzało mi się analizować kampanie tak przestrzelone na etapie budowania grupy docelowej, że ich jedynym efektem było wprowadzenie odbiorcy w błąd. Jak stworzyć dobrą grupę docelową? Zacznijcie od Buyer Persona lub profilu klienta idealnego. Zastanówcie się, kim jest, gdzie bywa, jak korzysta z internetu Wasz klient. Pomyślcie też, jakie czynniki wyróżniają go wśród innych osób. Na przykład czy jest osobą o zdecydowanie wyższych dochodach czy na przykład człowiekiem nałogowo poszukującym jak najniższych cen. Czasem wystarczy drobna zmiana. Na przykład dodanie do kampanii dla e-sklepu opcji „zaangażowani nabywcy”, która automatycznie zawęża Waszą grupę odbiorców do osób, o których algorytm FB wie, że z większym prawdopodobieństwem skończą proces zakupowy. Te osoby to internetowi zakupoholicy, którzy nie mają obaw przed podaniem numeru karty, ustawieniem odbioru przesyłki w paczkomacie czy dobraniem do koszyka jednego produktu więcej w celu „zdobycia” darmowej dostawy!
Pamiętajcie, że stworzenie grupy odbiorców reklamy na Facebooku to nie tylko kwestia wyklikania Waszych przypuszczeń. Menadżer reklam Facebooka pozwala docierać Wam też do osób, które weszły w interakcję z Waszą stroną internetową czy fanpage. Każdorazowo możecie też stworzyć grupę osób podobnych do Waszych odbiorców. Liczba opcji jest właściwie nieograniczona! Tym trudniej podjąć decyzję, co będzie dla najlepsze dla Waszego biznesu…

Jaki tekst i obraz przygotować do reklamy na Facebooku?

Pora na ostatnią część naszej układanki, czyli popularną „kreację” – tekst i obraz, które powinna zawierać dobra reklama. To one są trzecim najważniejszym czynnikiem decydującym o efekcie Waszej kampanii. Czasem wystarczy lekka korekta tekstu czy zmiana zdjęcia, by kampania „zaskoczyła”. Prosty przykład z października 2020 r. Kampania na kliknięcia (kampania produktowa B2B), w której klient zamieścił swój tekst i doskonały obraz, po weekendzie nie przyniosła żadnych kliknięć (co ciekawe, w tym czasie zakupu dokonało dwóch nowych klientów, ale nie z bezpośrednich kliknięć z reklamy. Więc jak widać reklamowanie się na Facebooku działa nawet na tym poziomie). W poniedziałek reagujemy i namawiam klienta na zmianę tekstu na sugerowany przeze mnie, mocniej zachęcający do wejścia na stronę docelową i skorzystania z promocji. Efekt? Kilkanaście kliknięć i przynajmniej kilka sprzedaży więcej. A wciąż mówimy o kampanii, która straciła około 40% budżetu na pierwszym etapie.
Podobnie sprawa ma się z obrazami. Jakiś czas po wspomnianej kampanii realizowałem dla innego klienta kampanię społeczną z celem „podpisanie petycji”. Jak byśmy nie walczyli, efekt był mizerny. Od początku jednak upierałem się, że jedyną drogą jest zamknięcie wyjaśnienia, o co chodzi w całej akcji, w jednym prostym zdaniu np. Pomóż/wesprzyj/podpisz. Proste skrócenie komunikatu połączone z nowymi, typowo clickbaitowymi i niezwierającymi żadnych dodatkowych elementów (wcześniejsze przygotowane przez agencje grafiki zwierały na zdjęciach CTA) sprawiły, że kampania ruszyła z kopyta i doskonale radziła sobie w grupie docelowej nawet w trudnym dla reklamodawców okresie w okolicach Black Friday.
Jak zatem widzicie, czasem wystarczy prosty ruch, by sprawić, żeby Wasza kampania reklamowa w social media była skuteczniejsza. Jeśli wciąż macie problem z kampanią, nie wiecie, gdzie tkwi błąd (pewnie zauważyliście, że menadżer reklam lubi powiadamiać o błędach, ale jakoś tylko o tych związanych z za małym budżetem) lub po prostu chcecie robić lepsze reklamy na Facebooku, to napiszcie do mnie. Pomogę!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *